Poetyckie inspiracje Erraty

Ten blog w zamyśle stanowi prezentację najdoskonalszych z mojego punktu widzenia poetyckich inspiracji.
Każdy z utworów opatrzony jest moim komentarzem, zazwyczaj w formie subiektywnej refleksji.
Głównie zresztą w postaci metafory.

piątek, 1 maja 2015

4

Czesław Miłosz, Degradacja

Wysokie wyobrażenia o sobie zostają poniżone
spojrzeniem w lustro,
niemocą starości,
wstrzymywaniem oddechu w nadziei, że ból
nie powróci.

Niewyczerpana mnogość ludzi poniżonych,
jak też innych istot śmiertelnych,
które to znoszą jakby z większą pokorą:
sokół, którego lot już nie jest dość szybki, żeby dogonić gołębia,
kulejący bocian wygnany wyrokiem odlatującego stada.
Obrót sezonów, zstępowanie w ziemię.

Co na to niebieskie moce?
Przechadzają się, patrzą. -
Tu my, a tam tak zwane królestwo Natury.
Co gorsze? Świadomość czy brak świadomości?
No tak, żadnego lustra nie mieliśmy w Raju.


______________
Co jest gorsze, pyta poeta. 
Brak świadomości - odpowiem mu na to.
Bo jeśli brak lustra wyrównać miałby mi deficyty, nie pragnę takiej pociechy.
Zwłaszcza, że oczy innych również nam lustrami.
Ludzie nawet w poniżeniu nie są sobie równi.
Co powiesz na to, Poeto.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz