Czesław Miłosz, Który skrzywdziłeś
Który skrzywdziłeś człowieka prostego
Śmiechem nad krzywdą jego wybuchając,
Gromadę błaznów koło siebie mając
Na pomieszanie dobrego i złego,
Choćby przed tobą wszyscy się skłonili
Cnotę i mądrość tobie przypisując,
Złote medale na twoją cześć kując,
Radzi że jeszcze jeden dzień przeżyli,
Nie bądź bezpieczny. Poeta pamięta
Możesz go zabić - narodzi się nowy.
Spisane będą czyny i rozmowy.
Lepszy dla ciebie byłby świt zimowy
I sznur i gałąź pod ciężarem zgięta.
__________
Spisane będą czyny i rozmowy - ta fraza robi największe wrażenie.
To jest przestroga.
Nie tak bezwzględna i porażająca jak ten akapit ostatni.
O dziwo, kategoryczna w sposób zadowalający.
Tak, dokładnie tak w sposób zadowalający. Poszperam tutaj u Ciebie może znajdę i swoich ulubieńców. :)
OdpowiedzUsuńPoszperaj, pewnie; może i Ciebie cośkolwiek zainspiruje:).
UsuńPamiętam jak ciarki przechodziły, gdy się to czytało w młodości...
OdpowiedzUsuńI w sumie nadal przechodzą.
Jak ja Wam wszystkim zazdroszczę tego "w młodości"...
Usuńale i ten świt zimowy
OdpowiedzUsuńnajstraszniejsza ze wszystkich godzina
Ten świt zimowy wręcz biorę w nawias.
Usuń