Poetyckie inspiracje Erraty

Ten blog w zamyśle stanowi prezentację najdoskonalszych z mojego punktu widzenia poetyckich inspiracji.
Każdy z utworów opatrzony jest moim komentarzem, zazwyczaj w formie subiektywnej refleksji.
Głównie zresztą w postaci metafory.

niedziela, 28 czerwca 2015

39


Stanisław Grochowiak, Ikar
Julianowi Przybosiowi

I pomyśleć:
Ilu tu słów by znowu trzeba,
By zapach szumiał w porcelanowych nozdrzach.
By język niegdyś wilgotny przestał być rzeźbą w soli,
Oczy dwojgiem różowych świateł,
Co zdobią,
Nie widzą...

Co nas bowiem przeklina? (Przeklina znaczy: oddala,
Bezradnych jak na lodowisku tańczące koszule...)
Ta prawda, co jest ciemna, lecz ziarnista jak stal,
Czy skrzydła Z ptasich pęcherzy, rozpiętych na promykach?

Oto Ikar wzlatuje. Kobieta nad balią zanurza ręce.
Oto Ikar upada. Kobieta nad balią napręża kark.
Oto Ikar wzlatuje. Kobieta czuje kręgosłup jak łunę.
Oto Ikar upada. W kobiecie jest ból i spoczynek.

Jej śpiew jest ochrypły, twarz kobiety jak pole
Usiane chrustem gonitwy, ptasich tropów zakosów,
Tu zbliż się z pędzelkiem do jaskułczenia brwi,
Tu proszę, spróbuj ptaszka uwiesić na promieniu...

Piękno? Podobno w napowietrznych pokojach,
Ależ jaka chmura udśwignie nam balię,
Ależ w imię piękna wykląć rzeczy ciężkie,
Stół do odpoczynku łokci krzesło do straży przy chorym!

Brueghel malował wołu ten był w pierwszym planie,
Wykląć Brueghla, bo w drugim dopiero Ikar jak mucha
Wzbijał się?
Spadał?
Omiatał nieboskłon
Cukrzaną chmurką na lepkim patyku!

__________

Proza żywota. Jest, czy też nie jest nikczemną?
Nie wszystko poezją jest, wszak nie wszystko może.
Zatem nie wszystko pięknem? Czy też jest, lecz o innej twarzy.
Co jest ważniejsze, zamek na skale, czy skała, na której... 

4 komentarze:

  1. Co jest ważniejsze...
    i w którym porządku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze skłaniam się ku przyznaniu pierwszeństwa temu, co podstawowe. Na takiej bazie wiele wersji może zaistnieć. Mniej, lub bardziej ozdobnych.

      Usuń
  2. Czasem sie wydaje, że że nasze zycie, nasze uczucia są ważne...a to tylko pył dla kogoś. I my też nie zauwazamy tego, co najistotniejsze. Ikar frunie? I cóz z tego....Rozpoznac wagi spraw nie umiemy sami soba zajęci. Ochrypli od krzyku nie umiemy czytać wymowy ciszy. A świat sie toczy. Film klatka po klatce....Ilez znaków nam los daje, mozliwości ominięcia jakiejś ściezki, a my slepi, bez intuicji.
    A propos filmu to skojarzyło mi się to z horrorem "Ring". Tam mucha chodzi po ekranie. A w tle jakaś kobieta czesze sie przed lustrem. Wcale tej muchy nie widzi. Tymczasem mucha jest w "Ringu" zapowiedzią czegos strasznego.Nawet na wspomnienie tego filmu ogarnia mnie dreszcz grozy....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Filmu niestety nie widziałam.
      Masz rację, jesteśmy do tego stopnia przekonani o ważności własnych odczuć, że nie mieści nam się w głowach, by dla świata pozostawały bez znaczenia. Czy jeszcze umiemy polegać na intuicji, zaufać jej tak bez reszty? Tę cechę już zatraciliśmy, nie nabywając, póki co, innej, równie skutecznej.

      Usuń